29 kwietnia pojawił się nowy raport dotyczący opłaty reprograficznej. Temat tzw. godziwej rekompensaty na rzecz uczciwej kultury wziął pod lupę Ośrodek Analiz Prawnych, Gospodarczych i Społecznych im. H. Cegielskiego we współpracy z LOTTO. Badania przeprowadzili prawnicy i ekonomiści.
Efektem pracy Pawła Bojarczuka, Olafa Szczypińskiego oraz Pawła Tempczyka, pod redakcją naukową adw. Jerzego Kwaśniewskiego, jest kilkudziesięciostronicowy dokument opublikowany na stronie internetowej OAC pod tytułem „PRAWNE I EKONOMICZNE UWARUNKOWANIA OPŁATY REPROGRAFICZNEJ. SYSTEMY REPARTYCJI W WYBRANYCH KRAJACH UE I W POLSCE” (https://osrodekanaliz.pl/wp-content/uploads/RAPORT_OAC_OR.pdf)
W raporcie specjaliści analizują m. in. zgodność polskich regulacji dotyczących opłaty reprograficznej z prawem unijnym, jej wpływ na polską gospodarkę, a także na ceny objętych nią produktów, oraz zasadność wprowadzenia tej opłaty w wysokości 1-4 % i rozszerzenia listy urządzeń, od których ma być pobierana. Eksperci odpowiadają również na pytanie, kto w rzeczywistości poniesie koszty opłaty reprograficznej.
Po analizach, ujętych w pięciu rozdziałach i poprzedzonych „Tezami Raportu”, specjaliści stwierdzili m. in., że „wprowadzenie prostej, niewysokiej opłaty reprograficznej” jest uzasadnione i zgodne z prawem Unii Europejskiej. Z badań wynika także, że „przeważająca większość państw członkowskich Unii Europejskiej zdecydowała się rozszerzyć lub na bieżąco aktualizować katalog urządzeń pozwalających na kopiowanie cyfrowych utworów również w celu podniesienia jakości ochrony praw autorskich”.
Raport dowodzi ponadto, że opłata reprograficzna ma „względnie minimalny” wpływ na polską gospodarkę. Powoduje przy tym niewielki wzrost cen objętych nią urządzeń. Twórcy publikacji wskazują wprawdzie na, jak to określają, „zmniejszenie wolumenu sprzedaży” najnowszych urządzeń mobilnych, ale mówią o „marginalnej skali tego zjawiska” i wprowadzają kontekst ograniczonej elastyczności cenowej popytu oraz podzielenie kosztu opłaty reprograficznej pomiędzy producentów lub importerów, dystrybutorów oraz konsumentów.
Co do wydłużenia listy urządzeń i nośników objętych rekompensatą na rzecz uczciwej kultury, raport mówi wręcz o rekomendacji „adekwatnej zmiany rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie typów urządzeń i nośników, od których pobiera się opłatę i wysokości opłat, uwzględniającej w szczególności wszystkie nowoczesne narzędzia umożliwiające utrwalanie lub zwielokrotnianie utworów”. Co więcej, im bardziej szczegółowa lista tych narzędzi, tym skuteczniejszy system i większe wpływy z opłaty.
Twórcy dokumentu zwracają tu uwagę na aktualną jak to ujmują „nieskrępowaną konsumpcję utworów cyfrowych, bez żadnego wynagrodzenia dla jego twórcy” w dobie postępu technologicznego. Dotychczasowe regulacje prawne dotyczące urządzeń objętych opłatą reprograficzną, jak ponadto stwierdzają eksperci, po prostu za nim nie nadążają, stąd wymóg aktualizacji listy tych urządzeń i nośników.
Autorzy raportu popierają równocześnie projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego (od czerwca 2022 roku Ustawa o artystach zawodowych) „z racji bardzo istotnego dla dobra społecznego charakteru wykonywanej działalności artystycznej”, twierdząc, że „wszyscy tzw. artyści zawodowi, zasługują na szczególne wsparcie bytowe”. Zasługują przy tym wciąż także, zdaniem badających, na „sprawiedliwy społecznie system zwiększonej ochrony praw własności” i rekompensatę szkody w wyniku korzystania z ich utworów w ramach użytku prywatnego.
Ośrodek Analiz Cegielskiego zachęca nie tylko do zapoznania się z raportem, ale także do dyskusji na temat opłaty reprograficznej, zarówno tej społecznej, jak i eksperckiej.